sobota, 17 października 2020

Biała rama Rancilio Silvia ? Czemu nie :D

Trochę późno ale lepiej niż wcale :) Jakiś czas temu robiłem ponowny remont ekspresu Rancilio dla mojego szwagra. Tym razem rama zmieniła kolor a gwinty zostały rozwiercone i zastąpione nitonakrętkami z stali nierdzewnej.














          Co boli Rancilio ? Rdza !! Rdzewiejąca rama to odwieczna bolączka tych ekspresów. Ramy w Rancilio są wykonane ze słabego stopu materiału potocznie mówimy na takie stopy "gównolit" :) Dobra stal nie poddaje się tak szybko korozji a rama od Rancilio koroduje tak szybko że w nocy słychać jak ją rdza zżera :) Ramy nie posiadają też żadnej powłoki galwanicznej typu cynkowanie ? Dlaczego Rancilio tak to olało ? nie wiem ciężko powiedzieć.

Rama Rancilio przed piaskowaniem

Rama Rancilio, widok w miejscu tacki ociekowej.

Najgorzej jest zawsze pod tacką ociekową oraz dookoła niej :/ rdza w tych miejscach wręcz się sypie na wszystkie strony. W domowych warunkach to za dużo zabawy z usuwaniem tej rdzy więc po kilku modyfikacjach rama zostanie oddana na piaskowanie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Rama Rancilio tył

Rama Rancilio gwint za pompą

Widok na gwinty trzymające przegrodę

Gwinty w Rancilio stanowczo mówiły NIE, było widać w nich rdzę i ubytki. Gwintu jest tyle na ile pozwala grubość blachy, czyli jakieś trzy może cztery nitki gwintu które łatwo zerwać ze względu na słaby gatunek materiału oraz korozję. Specjalnie pod takie modyfikacje zakupiłem nową nitownicę do nitonakrętek i plan była taki że przed malowaniem rozwiercę wszystkie gwinty i przygotuję otwory pod montaż nitonakrętek ze stali nierdzewnej.

Rama Rancilio po rozwierceniu

Rama Rancilio po rozwierceniu.

Rama po rozwierceniu i fazowaniu otworów.

OK, wszystkie otwory w ramie Rancilio zostały odwiercone oraz sfazowane. Fazowanie ma na celu ukrycie kołnierza od nitonakrętki aby nie wystawał po za krawędź ramy w miejscach gdzie jest to niezbędne. Front też przerobiłem pod nitonakrętki. Oryginalnie front był przykręcany na blachowkręty które wkręcały się w takie blaszki sprężynujące. Postanowiłem wykorzystać istniejące otwory i przerobić front pod normalne śruby M4.

Przymiarka czy fazowanie ma odpowiedni rozmiar.

Jeszcze tylko przymiarka czy fazowanie na pewno ukryje kołnierz od nitonakrętki i można oddać ramę na piaskowanie.

Rama po piaskowaniu.

Rama po piaskowaniu, widoczna jeszcze korozja.

Po odebraniu ramy okazało się że nie wszystko zostało usunięte przez piaskowanie, w głębokich wżerach nadal widać ślady korozji a próba usunięcia tej rdzy turbinką elektryczną też nie przyniosła zamierzonych rezultatów bo tylko wyświeciła materiał na wierzchu ? Zmuszony byłem do zakupu odrdzewiacza chemicznego aby nie pozostawić korozji pod nowym lakierem.

Korozja w ramie Rancilio

Korozja która nie została do końca usunięta

Tia stanowczo muszę użyć dużo fosolu oraz później jakoś to zaszpachlować ???

Rama po potraktowaniu fosolem oraz zaszpachlowane wżery.


Rama po całkowitym usunięciu korozji.

Szkoda że piaskowanie nie usunęło do końca korozji, dodatkowa zabawa z fosolem oraz szpachlowanie wżer pochłonęło masę czasu ale warto się przyłożyć do tej ramy bo inaczej szybko zacznie korodować na nowo i cała praca pójdzie na marne. Na tym etapie fajnie by było położyć ocynk, w sumie to przed szpachlowaniem. Ale ocynk wiąże się też z czasem gdyż ocynk musi odgazować i czas oczekiwania musiał by wynieść około roku wg starej dobrej szkoły, jeśli się komuś nie śpieszy to owszem warto poczekać po to aby zrobić sobie nieśmiertelny ekspres ale jeśli czas was goni to ratuje tylko nowy lakier proszkowy oraz starać się aby go nie uszkodzić i aby metal nie miał kontaktu z wodą.

Rama Rancilio po malowaniu lakierem proszkowym.

Zamontowane nitonakrętki w miejscu starych gwintów.

Nitonakrętki w miejscu mocowania przegrody.



Nitonakrętka w miejscu mocowania przewodu sieciowego.

Rama Rancilio po modernizacji.

Rama po położeniu lakieru proszkowego matowego wygląda obłędnie, miałem spore problemy zrobić jej zdjęcie w domu gdyż podłoga oraz meble w moim pokoju są ala drewno i ciężko było mi ustawić aparat aby nie przepalić ramy zna zdjęciach. Jedno wiem że zje.... !! Tym razem nie zrobiłem wzmocnień w postaci spawów bocznych tak jak tutaj w tym temacie https://gaggiaclassicmods.blogspot.com/2020/03/rancilio-pid-xmt7100-prawie-jak-auber.html Popzednio stwierdziłem że chyba przesadziłem z tym wzmacnianiem ale jednak to nie była przesada gdyż rama jest wiotka i pracuje na tyle mocno że po kilku dniach widać pękanie lakieru w pobliżu właśnie tacki ociekowej :( . To by tłumaczyło dlaczego tam jest tyle korozji, cała rama pracuje a lakier pęka i woda ma możliwość dostać się pod lakier proszkowy. Mam nauczkę na przyszłość aby spawać i wzmacniać jak najwięcej w moich kolejnych projektach związanych z Rancilio. Koszt ? koszt takiej zabawy ze spawanie praktycznie równa się zakupowi nowej ramy, nie nie żartuję koszt naprawy i modernizacji jest duży gdyż poświęcam takiej ramie mnóstwo czasu. A jeśli zapytacie się ile kosztuje nowa rama i gdzie ją kupić to ja odpowiem o tutaj :) https://www.coffeesite.pl/czesci-obudowy/1128-rama-ekspresu-rancilio-silvia.html
Jeśli miał bym wybór co bym zrobił ? oczywiście że zmodernizował i odnowił starą ramę gdyż nowa ma te same bolączki w postaci korozji i słabego lakieru. Pan w lakierni stwierdził widząc tą ramę w jakim stopniu jest skorodowana że z pewnością nie ma ona pod lakierem podkładu antykorozyjnego oraz ocynku i przez to właśnie tak koroduje a ja w 100% się z nim zgadzam. Rama którą robiłem otrzymała powłokę zabezpieczającą w postaci podkładu antykorozyjnego oraz nowy matowy lakier proszkowy i sądzę że wytrzyma znacznie dłużej niż oryginał. 
Zatem do zobaczenia i do następnego moda a jeśłi twoje Rancilio też boli korozja to może czas wysłać je do mnie ?


Ostatnia fotka już w trakcie ponownego montażu.



Keep calm and make coffee


8 komentarzy:

  1. Nareszcie trochę ślusarki było 😏 ostatnio elektroniką zaczęła się rozpychać. Dzieki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj o elektronice chyba teraz będzie dużo :) Ale ślusarka też się znajdzie jak tylko się dorwę do mojego projektu który mam w głowie aby przerobić Gaggia Coffee Deluxe na Iron Man :) A bynajmniej taki jest plan, czerwona blacha i pomalowany na złoto ten plastikowy front :) oraz bebechy typowo od Classica.

      Usuń
  2. Witam, Panie Damianie poradzi Pan coś na zbyt duże ciśnienie w Gaggia Classic??? (e-mail)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, odezwij się do mnie na maila jak możesz damianwitonski@gmail.com

      Usuń
  3. Witam. Jak projekt Gaggia Coffee Deluxe? Czy manometr wyląduje na froncie obudowy? Mam sentyment do tych starszych typów Gaggia. Pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chwilę obecną ekspresy stoją i czekają :( Brak czasu na wszystkie projekty a za dużo serwisów. Żona się ze mnie śmieje że jestem jak ten szewc co bez butów chodzi bo innym robię a mój ekspres zaraz umrze :(

      Usuń
  4. Mam sentyment:) Schematy mam typowe czyli mało precyzyjny rys. rozłożenia ekspresu.

    OdpowiedzUsuń