niedziela, 1 sierpnia 2021

Nowy bojler, gorsza jakość wykonania ???? WTF ????

Z okazji rozpoczętego urlopu i chęci nierobienia dosłownie niczego postanowiłem jednak coś zrobić i napisać. A dziś słów kilka o co raz gorszej jakości wykonania elementów do ekspresów Gaggia :(











          Jakiś czas temu kiedy robiłem remont w ekspresie Kitchenaid i zamówiłem nowy bojler to po jego otrzymaniu trochę się zdziwiłem gdyż otrzymałem bojler w którym powierzchnia nie była obrobiona ??

Nowy bojler po wyciągnięciu z paczki.

Powierzchnia czołowa nie została obrobiona ?

W pierwszym momencie pomyślałem że ok ktoś zapomniał go obrobić i tak trafił do mnie w stanie surowym gdyż to czoło jest miejscem gdzie przychodzi uszczelka i wiadomo im będzie gorzej wykonane tym szybciej możemy się spodziewać przedmuchów. Ja w swoim ekspresie wymieniałem bojler w roku 2015 i tam czoło było ładnie przetoczone aby uzyskać odpowiednią płaskość, zobaczcie sami jak to wyglądało kiedyś w TYM temacie.

Po lewo nowy bojler, po prawo bojler po regeneracji.

Na powyższym zdjęciu możecie sobie porównać jak wygląda czoło po dotarciu na papierze ściernym aby uzyskać dobrą szczelność oraz jak wygląda bojler który otrzymałem. W tym momencie coś sobie przypomniałem i sprawdziłem moje zdjęcia na których wychodzi na to że już się kiedyś spotkałem z tak nieobrobionym bojlerem w ekspresie Gaggia V3 i że nie jest to przypadek.

Zdjęcie bojlera z Gaggia V3 rocznik 2018.

Zdjęcie bojlera z Gaggia V3 rocznik 2018. Bojler po demontażu.

Eh znalazłem zdjęcia na dysku, pochodzą one z Gaggia V3 którą robiłem do sprzedania a w trakcie czyszczenia znalazłem taki oto smaczek ? W sumie nie wiem czy to smaczek czy co ? ale ewidentnie widać że producent ucieka od kosztów i aby zmniejszyć koszty wyprodukowania bojlery nie posiadają już toczonego czoła a otrzymujemy to co wyjdzie z procesu odlewania wtryskowego. Prawdopodobnie producent uznał że taka jakość jest wystarczająca ale nie dla mnie, ja uważam że jeśli to możliwe to czoło należy dotrzeć na papierze ściernym aby uzyskać jak najlepszą dokładność a co za tym idzie także i szczelność. 

Bojler, widok od góry.

Ogólną jakość wykonania w porównaniu do jakości z roku 2015 ocenił bym na złą :( Widać po tym bojlerze że ewidentnie zaczynają oszczędzać, bojler jest źle ogratowany i nie ma wykończonego prawidłowo czoła pod uszczelkę.



Górna część może i nie jest najgorsza ale nie był bym sobą jak bym czegoś nie starał się poprawić dlatego stożek pod oring profilaktycznie przeczyściłem i dotarłem aby mieć pewność że nie będzie w przyszłości za szybko przepuszczać.

Nowy bojler

Po lewo nowy bojler, po prawo bojler po regeneracji.

Co o tym myśleć ? Sam nie wiem ? Czy jest to celowe działanie ? raczej tak ale bardziej miało służyć producentowi w celu obniżenia kosztów wyprodukowania danego elementu. Czy powierzchnia jest strasznie krzywa ? Nie nie jest strasznie krzywa ale nie jest też super idealna dlatego postanowiłem że i tak ją dotrę na papierze ściernym dla mojego świętego spokoju aby później tego nie żałować.
Czas po mału wracać do pracy :) Od września znów remonty, no i nowe tematy które mam w głowie do zrealizowania. Będzie też więcej o elektronice bo jednak nie wszyscy z was chcą usuwać elektronikę z ekspresu Gaggia V3, dlatego spróbuję ją przeprogramować i wydłużyć czas działania ekspresu nawet do jednej godziny z opcją autowyłączenia.


Keep calm and make coffee

6 komentarzy:

  1. Do wydłużenia autooff znakomicie nadaje się przełącznik z opóźnionym wyłączeniem np. F&F. Tyle tylko ze trzeba się mądrze wpiąć aby nie dorabiać dodatkowego włącznika do sterowania np. z tyłu obudowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie :) Żadnych przełączników itp, biorę się za próbę przeprogramowania dziadostwa. Finalnie planuję wypuścić swoją płytkę dedykowaną pod Gaggia Classic V3 która będzie wyposażona we zworki do wyboru czasu wyłączenia oraz ESP do zdalnego włączania ekspresu :)

      Usuń
  2. No to zmienia postać rzeczy. Gratulacje.Czekam na prezentację. Moje rozwiązanie jest trochę bardziej "budowlane" ale ma możliwość płynnej regulacji czasu wyłączenia(pokrętło nastaw czasu i pokrętło mnożnika). Musiałem tylko dodać hermetyczny np. bistabilny przełącznik z tyłu.

    OdpowiedzUsuń
  3. czy ten bojler szlifowałeś ręcznie papierem ściernym? ja mam bojler z aluminium chyba i u mnie po rozbiórce bojlera ukazały się mega wżerki, poczyściłem to szczotką, ale odsłoniły się kratery i w efekcie po skręceniu bojler okazał się nieszczelny. nie wiem, czy jak zdejmę z 0,5mm (a pewnie przydałoby się więcej), to bojler będzie będzie sprawny?.....no chyba, że dać se spokój i kupić nowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jak ściągniesz 1mm to nic mu się nie stanie ale trochę się przy tym narobisz, tak papier ścierny gradacja 80 i trzesz do oporu lub na szlifierce taśmowej zajmie ci to chwilę. Na koniec papier 150 lub 180 aby zrobić gładką powierzchnię i bojler będzie jak nowy.

      Usuń
    2. Ok, wielkie dzięki! Będę robił ręcznie, ale to nic, lubię taką robotę :)

      Usuń