Strony

piątek, 3 stycznia 2020

Srebrna Gaggia Baby i zmiana ciśnienia

Gaggia Baby wpadła na zmianę ciśnienia i montaż zaworka OPV, miało być szybko łatwo i przyjemnie a znów nie obyło się bez przygód i nieoczekiwanych niespodzianek.













                Na wstępie muszę wam coś powiedzieć, zaczyna mnie to nudzić :/ Piszę ostatnio ciągle o tym samym, biorąc kolejne ekspresy na serwis na moim blogu nastąpiła monotonia. Zaczyna mnie to pomału irytować i nie licząc tego że jeszcze jednej osobie obiecałem pomóc z Rancilio to raczej przestanę brać zwykłe przypadki do naprawy bo nawet nie chce mi się o nich później pisać.

Gaggia Baby z Rex C100

No dobra ta Gaggia nie jest taka zwykła bo ma PIDa Rex C100 w du..... to znaczy z tyłu :) Ale z tego co się dowiedziałem właściciel nie był autorem tego moda tylko jakiś Pan serwisant ? Ja przy okazji miałem zostać autorem moda o zmianie ciśnienia w ekspresie więc nie jest tak źle :) Części już jadą więc zajrzyjmy do środka jak tam się poprzednia osoba postarała modując ekspres.

Gaggia po otwarciu

Połamane mocowania elektroniki oraz mocowania plastikowego stelażu zawora pary.

Czasami czuję się jak mechanik samochodowy który podchodzi do ładnego mercedesa a po podniesieniu maski rozkłada ręce bo widzi głowicę z przedmuchami uszczelnioną na silikon :/ Ja też ręce rozłożyłem jak ściągnąłem obudowę, na dzień dobry połamane mocowania elektroniki które gdzieś wyparowały. Śruby zostały pomylone więc osoba która wkręciła dłuższe śruby do przymocowania plastikowego pająka który trzyma zawór spowodowała że popękały następne mocowania. No i ta taśma izolacyjna ?

Połamane mocowanie od stelażu zaworu pary.

Drugie mocowanie od wewnętrznego stelażu pęknięte na pół.

I tak pękło jak je tylko ruszyłem :/

Ze wszystkich mocowań sprawne są tylko te od wylewki pary, mocowania elektroniki wyparowały a te od wewnętrznego stelażu były zostawione połamane pomimo iż osoba która składała ekspres musiała widzieć że je połamała. Trudno mi powiedzieć kto je połamał ale obstawiał bym osobę która montowała PIDa,  jeśli ktoś z was ma taki ekspres to pamiętajcie nie mylcie śrub !! Tutaj jest to bardzo ważne gdyż dłuższa śruba rozrywa te wewnętrzne mocowania a tworzywo z jakiego jest wykonany ekspres jest cholernie kruche co z resztą widać.

Elektronika ekspresu.

Elektronika mnie tutaj zaskoczyła gdyż jest to model Baby a posiada elektronikę od Baby Twin, widać to po tym że na płytce znajduje się drugi przekaźnik do załączania drugiej grzałki. Normalnie model Baby potrzebuje tylko jednego przekaźnika a tutaj wyraźnie widać że są dwa, oczywiście ta elektronika nie będzie działać jak ją przełożymy do modelu Twin bo musi mieć jeszcze odpowiedni wsad w scalaku dla danego modelu. To że ta elektronika znalazła się akurat tutaj wynika z przypadku że na etapie produkcji mogło za dużo być wyprodukowanych elektronik dla modelu Twin i zaprogramowano ją tak aby działała z modelem Baby zaś drugi przekaźnik jest po prostu nie używany w tym przypadku. O elektronice oraz o tym co jak działa zrobię w przyszłości oddzielny temat na moim blogu jak tylko przestanę te serwisy klepać.

Czujnik typu K wkręcony z bojler

PID Rex C100 pracuje tutaj pod kontrolą czujnika Typu K który oryginalnie ma gwint 1/4" i nie powinniście teraz wyobrażać sobie gwintu rurowego 1/4" bo to nie jest taki sam gwint. Przeliczcie jeden cal na milimetry czyli 25.4mm a następnie podzielcie przez 4 co daje wynik 6.35mm i tyle posiada on po zewnątrz a w gwintach rurowych oznacza to przekrój ile dana rurka posiada wewnątrz a nie średnicę gwintu. A jak się przyjrzycie temu czujnikowi po wyciągnięciu z bojlera to zauważycie że zostały mu może ze dwie nitki gwintu a powinien mieć ich co najmniej z 10. Podejrzewam że osoba montująca PIDa miała nadzieję iż czujnik sam wykona sobie gwint kiedy mocniej go wkręci w aluminiowy bojler i miała psikusa bo wtedy właśnie pękają nitki gwintu w tym czujniku. A skąd to wiem ? bo sam kiedyś też już tak próbowałem i samemu też taki czujnik popsułem, tylko że ja nie rozwierciłem później otworu tak że byłem zmuszony go wkleić na jakiś klej jak ten tutaj :/ ehh kuźwa odechciewa mi się w takich momentach.

Uchwyt grupy w trakcie czyszczenia

Uchwyt grupy po ściągnięciu dyfuzora

Uszczelka wyszła gładko i na całe szczęście nie była przyklejona na syf, jej miejsce zastąpi uszczelka sylikonowa Cafelat.

Grupa po otworzeniu

Grupa była sklejona na silikon, masakra !

Grupa przygotowana do czyszczenia

Przed chwilą mówiłem o tym przykładowym mechaniku co jak widzi silikon na głowicy to mu się płakać chce, ja zobaczyłem sylikon pomiędzy bojlerem a uchwytem grupy i też mi się płakać chciało. Miedziana rurka wypadła mi z bojlera jak go otworzyłem a tak się zastanawiałem co to za dziwne dźwięki z wnętrza dobiegają, na całe szczęście naprawa tego nie stanowi dużego problemu. Większym problemem jest ten sylikon który ktoś tu włożył ? Po co i dlaczego to nie mam pojęcia ale mam tylko nadzieję że nie ma tutaj jakiegoś ukrytego pęknięcia którego nie uda się naprawić ?

Widok do wnętrza ekspresu na PIDa i przekaźnik ssr

Widok na zamontowany PID

Sam się kiedyś zastanawiałem czy zamontowany w ten sposób PID się zmieści no i teraz już wiem że się zmieści. Jest tylko jedno poważne ALE takiego montażu że w przypadku wycieku lub zalania woda będzie miała kontakt z napięciem zmiennym 230v i spowodujemy poważne uszkodzenia w ekspresie. Ja jak pierwszy raz montowałem znajomemu PIDa w podobny sposób w TYM temacie zdecydowałem się na regulator zasilany napięciem 12v z zasilacza który był w obudowie klejonej plus przekaźnik wyciągnięty po za obudowę. Zobaczcie na te dwa zdjęcia, widać na nich że jedna ze śrub przekaźnika jest zardzewiała ale na szczęście obyło się bez zwarcia na instalacji. Istnieje też ryzyko że przez otwory wentylacyjne w obudowie PIDa woda wleje się do środka i wszystko pójdzie z dymem.

PID Rex C100 do obsługi tylko jednego SSRa

To jak był podłączony PID pozostawiało wiele do życzenia, przewody były wsadzone w terminale śrubowe bez konektorów ? Nie polecam tego typu rozwiązań zwłaszcza w ekspresach z pompą wibracyjną gdyż śruby od wibracji lubią się rozkręcać. Zaproponowałem Michałowi że mu to poprawię a koszt takiej przeróbki jest naprawdę niski, zaciskarki posiadam do konektorów zaś koszt zakupu przewodów jak i konektorów do tego ekspresu zamyka się w 20zł.

Części potrzebne do zmiany ciśnienia.

Przybyły graty potrzebne do przerobienia zaworka na regulowany to w tym momencie zmienię trochę temat z poprawy elektryki na modyfikację zaworu OPV.
Spis części potrzebnych do modyfikacji znajdziecie poniżej:

https://sklep.tubes-international.pl/
Przyłączka prosta C2, wąż 6/4, GW BSP 1/4" Indeks: MW-2302002 cena: 7.81zł
Przyłączka prosta C1, wąż 6/4, GZ BSPT 1/8" Indeks: MW-2301001 cena: 4.91zł
Wąż polietylenowy 6x4 mm Indeks: NP-PE-06X04 cena: 2.29zł / 1metr
Wąż VERSITEC 6x9 mm Indeks: VE-761839 cena: 18.81zł / 1metr
Przesyłka: 20zł

https://www.coffeeparts.pl/

Zawór Nadmiarowy Uniwersalny 1/4 cena: 40.59zł
Silikonowa uszczelka 8,5mm NIEBIESKA/ŻÓŁTA cena: 19.68zł
Przesyłka 20zł



Zawór Gaggia w trakcie modyfikacji

Zawór Gaggia po rozkręceniu.

Zawór który się akurat trafił w tym ekspresie Gaggia Baby daje się trochę podregulować, po założeniu krótszej sprężyny wychodzi to całkiem nieźle. Robiłem już taką modyfikację kiedyś w TYM temacie ale że tutaj daję duży dokładniejszy zaworek to ta końcówka nie będzie już potrzebna.

Czyszczenie gwintu przed klejeniem

Jeszcze tylko szybkie czyszczenie gwintu przed wklejaniem nowej końcówki, w środku pozostaje sporo starego kleju do gwintów więc aby mieć pewność że nowe połączenie będzie szczelne koniecznie trzeba usunąć stary klej. Jeśli nie wiecie co to za szczoteczki to są to Szczoteczki Czyszczące Do Dyszy Malarskich i w markecie Jula kosztują jakieś 12.99zł a czasami się bardzo pomocne w czyszczeniu małych otworków. Ja swoje dostałem od kolegi Sławka któremu rok temu miałem okazję czyścić ekspres Gaggia Classic, Sławku Pozdrowienia :)

Końcówka MW-2301001 oraz klej do gwintów CX80

Końcówka po wklejeniu w stary zawór 

Końcówkę wkleiłem na niebieski klej do gwintów CX80 i tak musiałem ją pozostawić na 24h do pełnego utwardzenia kleju.

Nowy zawór OPV oraz końcówka MW-2302002

Zawór zakupiłem z gwintem 1/4" nie było na miejscu dostępnego zaworka z gwintem 1/8" a zamówienie go spowodowało by o dwa tygodnie opóźnienie się wykonywanych prze zemnie prac. Uznałem że skoro i tak będzie on montowany na zewnątrz jak poprzednie które zakładałem w ekspresach to rodzaj gwintu będzie tutaj obojętny.

Końcówka z gwintem 1/4" od aparatu

Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem że muszę jakoś naprawić gwint w bojlerze, był on już za mocno rozwiercony więc wygrzebałem z szafy kawałek nakrętki od starego aparatu która kiedyś trzymała aparat w pokrowcu ale sama posiadała też gwint żeński 1/4" do mocowania aparatu wraz z futerałem na statywie. Dookoła powinna być jeszcze bakelitowa obwódka ale pękła i został mi ten kawałek aluminium który ze względu na gwint zatrzymałem.

Śruba po przerobieniu na tulejkę.

Bojler po wklejeniu tulejki z nowym gwintem 1/4"

Założyłem śrubę od aparatu na inną stalową śrubę z gwintem 1/4" i ręcznie ją szlifowałem aż została z niej tylko tulejka z gwintem w środku, rozwierciłem bojler na wymiar pozwalający wcisnąć mi nową tulejkę. Jak to zawsze mam szczęście otwór wyszedł mi za duży o 0.1 i tulejkę wkleiłem na klej CX80 oraz dodatkowo zaprasowałem w imadle co widać na jednym ze zdjęć że po obu stronach są małe spłaszczenia ale dzięki temu bojler zyskał nowy gwint 1/4" pod czujnik typu K.

Nowy czujnik po lewej, stary po prawej który był w tym ekspresie.

Dla porównania po lewej stronie nowy czujnik typu K który posiada wszystkie nitki gwintu a po prawo stary czujnik który był jakoś wciśnięty albo wklejony w ten bojler ? Brawa dla osoby która to zrobiła w ten sposób i jeszcze pewnie kasę za to zgarnęła.

Syf pozostawiony przez poprzednią osobę

Koszmar izolacyjny !!!

Przewód z odzysku z jakiegoś kabla od radia ?

Jestem własnie na etapie wymiany tej okropnej elektryki i mam jeszcze trochę smaczków w zapasie, wysypał mi się syf z ekspresu ? Tak osoba która wycięła dziurę w obudowie nawet w środku zostawiła resztę wiórów z brzeszczota :/ Przy okazji ta wspaniała izolacja, przewód z odzysku od jakiegoś radia ? WTF ?

PID Rex C100 przed zabezpieczeniem

PID Rex C100 po zabezpieczeniu otworów wentylacyjnych.

Te dziury w obudowę PIDa nie dawały mi spokoju, w szczególności że robiąc modyfikację mogłem przypadkiem doprowadzić do małej powodzi a wtedy zalał bym PID pracujący pod napięciem 230v. Do zabezpieczenia PIDa użyłem cienkiej taśmy aluminiowej zaklejając nią górne otwory wentylacyjne, dolne są nadal odkryte a PID zyskał zabezpieczenie przed zalaniem.

Nowe okablowanie.

Tak wygląda cała potrzebna elektryka która zostanie umieszczona w ekspresie, dwa przewody o przekroju 1.5mm2 które połączą SSR z elektryką ekspresu. Kolejne dwa 1.5mm2 które zasilą PIDa ale można tutaj spokojnie użyć przekroju 1.0mm2 a nawet 0.75mm2 ponieważ PID pobiera bardzo mały prąd oraz dwa przewody z wiązki od zasilacza ATX przez które popłynie napięcie 12v do wyzwalania przekaźnika SSR. Wszystkie przewody zakończone konektorami i żaden nie jest podłączony jako goły przewód.

Przekaźnik z nowymi konektorami oraz przewodami

Podpięte nowe przewody zasilające

Przekaźnik z nowym okablowaniem zmontowany, przewody zasilające wpięte to przydało by się grupę poskładać aby to wszystko nabrało kształtów.

Grupa przygotowana do złożenia

Bojler po dotarciu

Nowa uszczelka grupy Cafelat

Nowa uszczelka grupy wraz z dyfuzorem

Grupa po złożeniu z nowym czujnikiem typu K

Nowy czujnik w bojlerze

Na jednym ze zdjęć ze składania grupy możecie zauważyć że zastosowałem inną uszczelkę pod bojlerem, zamiast oringu z silikonu założyłem oring z vitonu. Viton ma większą odporność na temperaturę niż sylikon, ale użycie tych oringów było czystym przypadkiem gdyż sklep z którego zamawiałem oringi nie miał akurat na stanie tych sylikonowych a zaoferowali mi że mogą wysłać te z vitonu.

Wklejanie nitonakrętek jako mocowania

Nitonakrętki jako uchwyty

Nitonakrętka z śrubą M4

No tak doszedłem do etapu że ekspres prawie gotów a mocowań jak nie było tak nie ma, długo zastanawiałem się czym je naprawić aż w końcu doszedłem do wniosku że nie ma sensu ich naprawiać i muszę je całkowicie usunąć. Jako nowe mocowania wkleiłem nitonakrętki wykonane ze stali nierdzewnej, zostały one wklejone odwrotnie przez co stały się tulejkami z gwintem M4. Śrub jakich użyłem to śruby M4 ze stali nierdzewnej pod wkrętak krzyżowy.

Nowe mocowania z założonym stelażem wewnętrznym

Stelaż wewnętrzny na nowych mocowaniach.

Na tym etapie nowe mocowania trzymały mi się bez problemu ale później gdy założyłem nowy zawór który wprowadził mi dodatkowe naprężenia zaczęły się wyrywać z kleju, po wymianie kleju na klej bazujący o żywicę epoksydową problemu ustał i trzymały się bardzo dobrze. Myślę że patent sprawdzi się całkiem nieźle w ekspresach Baby które straciły wewnętrzne mocowania tylko jednak radził bym używać do tego celu kleju elastycznego typu np. bezbarwny Poxipol.

Podłączenie wężyka pod nową końcówkę

Nowy zawór na miejscu

Po wpięciu się w nową końcówkę na pompie musiałem wykonać zagięcie o małym promieniu, nie zrobicie tego bez podgrzania wężyka gorącym powietrzem a musiałem zrobić tak mały promień ponieważ wężyk mógłby haczyć o PIDa który jest na dole zamontowany. Na kolejnym zdjęciu widzicie podpięty już zawór do stelaża i właśnie w tym momencie puściło mi jedno mocowanie i trzeba było je kleić na nowo na inny klej. A dla bardziej spostrzegawczych to tak w tle widać rozebraną czerwoną Gaggia Baby z TEGO tematu która przeżarła kamieniem uszczelkę pod bojlerem i sikała na wszystkie strony. Z tym że to akurat wina właściciela który po tym jak ją mu złożyłem nie zrobił nic w kierunku aby o nią dbać, wyciągnięcie uszczelki grupy czy oderwanie dyfuzora to była katorga :/ Nie nie będzie o tym na blogu bo już nie dałem rady robić dokumentacji dwóch ekspresów na raz.

Plastik pod zabezpieczenie przekaźnika SSR

Leżący na dnie ekspresu przekaźnik spędzał mi sen z oczu, używając kawałka plastiku zrobiłem zabezpieczenie przeciw jego zalaniu albo raczej zawilgoceniu bo jak go zaleje to i tak będzie po nim.

Wycięte zabezpieczenie dla przekaźnika ssr

Przekaźnik z założonym zabezpieczeniem

PID oraz przekaźnik z nowymi zabezpieczeniami przeciw zalaniu

Po zrobieniu zabezpieczenia na przekaźnik zrobiłem jeszcze zabezpieczenie na końcówkę PIDa aby przypadkiem jakaś kapiąca woda nie leciała na terminal śrubowy. Chodź tak jak już wcześniej  pisałem montowanie w ten sposób urządzeń działających pod kontrolą napięcia 230v to bardzo zły pomysł i ja bym użył PIDa tylko takiego który był by zasilany przez zasilacz 12v IP67.

Ostatnie regulacje ekspresu

Ekspres podczas regulacji

Ekspres wylądował w kuchni na testach i regulacjach, tymczasowo zamiast zbiornika jest wyprowadzony gumowy wężyk który pobiera wodę bezpośrednio z metalowego dzbanka. Musiałem taki patent zastosować aby obserwować grupę z każdej strony czy nie ma wycieków z pod bojlera czy elektrozaworu.

ostatnie regulacje.

Zawleczka na zaworku OPV pochodzi z jakiegoś mojego ekspresu, zamówiłem dwie z https://www.tubes-international.pl/ i tak je zamówiłem że żadna mi nie pasowała :/ Jeśli szukacie takich opasek to są to dokładnie "Druciany zacisk sprężynowy WIRE CLIP" a te które zamówiłem i mi nie pasowały to były Zacisk sprężynowy 10,4÷11 mm Indeks: AB-02016071 oraz Zacisk sprężynowy 11÷11,6 mm Indeks: AB-02016080. Obie opaski były stanowczo za duże.

Dodatkowe zabezpieczenie wężyka.

Wężyk który ostatnio kupowałem (Wąż polietylenowy 6x4 mm Indeks: NP-PE-06X04) jest ok ale w porównaniu z tym co montowałem kiedyś jest znacznie bardziej miękki i bardziej podatny na temperaturę dlatego w miejscu gdzie przebiega obok bojlera i dotyka elektrozaworu zabezpieczyłem go jeszcze oplotem z kawałka wężyka sylikonowego. Jednak wolał bym dmuchać na zimne i pomimo że powinien wytrzymać to jednak nie będę ryzykował zalania PIDa który jest na dole.

Jeszcze raz dla pewności zajrzę 

Rex C100 Auto tuning
Na koniec po tych wszystkich regulacjach stwierdziłem że zerknę jeszcze raz do środka czy wody nie widać, na szczęście zrobiłem wszystko jak trzeba i żadnego wycieku nie było. Włączyłem też PIDa kilkukrotnie w trybie Auto tuning gdyż kolega Michał miał w nim ustawienia fabryczne i po nastawieniu 105 stopni leciał aż do 120 stopni z temperaturą  a po kalibracji trzymał temperaturę myląc się co najwyżej o jakieś dwa stopnie.


Teraz powonieniem zakończyć temat krótkim filmem i kilkoma słowami ale nie nie zakończę gdyż wystraszony Michał stwierdził że ekspres cieknie i musi mi go odesłać bo widać skraplającą się wodę dookoła uchwytu grupy.

Zdjęcie przesłane przez właściciela

Michał wysłał mi takie zdjęcie, stwierdziłem ok skoro zje..... to odsyłaj i ci poprawię usterkę którą było nie wiadomo co ? Na początku myślałem że to może te nowe oringi z vitonu jednak przepuszczają ale myślę przyjedzie ekspres to zobaczę a nie teraz będę spekulował ?

Ekspres ponownie u mnie

Ja uzyskałem efekt podobny, tylko że to nie wyciek ale para buchająca z elektrozaworu :/ Ok może gdzieś jakiś syf w elektrozaworze go blokuje ? Właściciel twierdził że przedtem tak nie było ja w sumie przed robotą tego nie sprawdziłem, no dobra to rozbieram ponownie i wtedy coś zwróciło moja uwagę.

Uszkodzony ekspres

Jak widać na powyższym zdjęciu ekspres wrócił do mnie zniszczony, tutaj niestety nie pochwalę właściciela gdyż on się też do tego przyczynił poprzez złe spakowanie ekspresu. Owszem był on zawinięty w folię bąbelkową ale cienki kartonik w jakim się znajdował nie dawał mu żadnej ochrony w trakcie transportu. Nie jest to pierwszy zniszczony ekspres który widzicie na moim blogu i zawsze powtarzam że należy dobrze pakować swoje urządzenia bo kurier ma w nosie to czy paczka dotrze do mnie czy do was w całości lub kawałkach.

Ekspres po powrocie, ocena uszkodzeń

Urwane mocowania które wcześniej były klejone.

Całą moją pracę szlak trafił :/ Wszystkie mocowania które dorobiłem odpadły w transporcie, chyba ktoś turlał tą paczkę po schodach że doszło do takich uszkodzeń a o dziwo podstawa stopa na której stoi ekspres jest cała ???? O co tu chodzi ????

Połamane mocowanie grupy ekspresu

Grupa wyrwała dwa kawałki podstawy

Szkoda mi słów i mojego poświęconego czasu :/ dobrze że mam zapasy w piwnicy to jestem w stanie Michałowi naprawić ten ekspres.

Uchwyt grupy ekspresu ze złamanym jednym mocowaniem pompy.

Lepszego mocowania grupy nie znalazłem, ma złamane jedno mocowanie od pompy ale to jestem w stanie dorobić z 3 kawałków aluminiowego płaskownika. Tak naprawdę Michał nie miał wyjścia albo założę mu to co mam albo odsyłam mu ekspres w kawałkach.

Płaskowniki dorobione pod mocowanie pompy

Usunięte resztki mocowania oraz wywiercony otwór na nowy uchwyt

Mocowanie pompy naprawione

Do dorobienia nowego mocowania użyłem płaskownika aluminiowego o szerokości 30mm i grubości 3mm z którego uciąłem jeden kawałek na 40mm oraz dwa po 20mm i wywierciłem w nich otwór fi 4mm pod śrubę M4. Po skręceniu razem utworzyły nowe mocowanie do pompy wibracyjnej które miało dosłownie identyczną wysokość jak to oryginalne :D

Ekspres z nowym mocowaniem grupy

Teraz pozostało mi tylko przełożyć wszystkie elementy i ekspres został przywrócony do stanu poprzedniego a może nawet wręcz lepszego gdyż ten posiadał wszystkie oryginalne mocowania elektroniki jak i te pod stelaż od zaworu pary.

Ekspres po wymianie uchwytu pod grupę

Miał być z tego krótki temat a mi znowu wyszedł felieton, no cóż czasami tak bywa jak coś trzeba dwukrotnie naprawiać i poprawiać. A co do wycieku to nie było żadnego wycieku, tak jak wcześniej mówiłem ekspres buchał parą z dyfuzora gdyż zaworek blokowały jakieś drobinki brudu. Pewnie jak bym zrobił mu backflush używając do tego Nadwęglan Sodu to nawet nie musiał bym go rozbierać ale dla świętego spokoju zajrzałem i wyczyściłem i po złożeniu para przestała lecieć ( do czasu jak znam życie).
Uf koniec, mam nadzieję Michale że ekspres działa i nie masz z nim żadnych niespodzianek bo naprawdę masę pracy w niego włożyłem i swojego czasu.
Zatem do zobaczenia i do następnego moda, tym razem mam nadzieję że będzie to jakiś mój mod a nie kolejny serwis ekspresu na blogu.


Keep calm and make coffee

9 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem.
    Pełna profeska.
    Bardzo dużo można się dowiedzieć o ekspresach. Ja mam dwa kitchenaidy i powoli zgłębiam temat budowy i naprawy.
    Dziękuję za dzielenie się wiedzą, bardzo mi pomogła.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. znalazłem uszczelkę grupy https://www.coffeesite.pl/czesci/868-uszczelka-do-grupy-e61-silikonowa.html ale czy ta średnica zewnętrzna nie będzie kłopotem? Cena i koszty przesyłki zachęcają. Niby można przyciąć ten 1 mm na około.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie nie powinno to być problemem, chyba że uszczelka będzie z twardszego sylikonu to możesz mieć problem ją ułożyć. Ta która została założona w tym temacie ma ten sam rozmiar https://www.coffeeparts.pl/home/1044-silikonowa-uszczelka-grupy-la-marzocco-72x55x618-mm.html?search_query=Silikonowa+uszczelka+8%2C5mm+NIEBIESKA&results=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam i mam prośbę do autora blogu:

    o namiary lub ewentualnie inną aktualną formę kontaktu.
    Formularz zdaje się nie działa.

    Bardzo dziękuję i

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie działa ? Przecież inni piszą, spróbuj jeszcze raz.

      Usuń
    2. Ja też z pół roku temu próbowałem, pisałem po kilka razy i niestety bez rezultatu. Kupiłem więc cały zestaw uszczelek, termometr, manomentr z reduktorem na kolbę i będę samodzielnie robił serwis. Zobaczymy, czy nie zepsuję :)

      Usuń
    3. Jak pisałeś po kilka razy ? Inni piszą i wiadomości dochodzą ?

      Usuń
    4. Tu masz mojego maila jak byś potrzebował pomocy damianwitonski@gmail.com

      Usuń
  5. Ten blog jest świetnym źródłem informacji, zebrane przez Ciebie przewodniki są bardzo dokładne i bardzo wysokiej jakości. Zauważyłem, że podałeś swój adres e-mail, więc wysłałem ci wiadomość e-mail dotyczącą mojej planowanej instalacji Rex C100 PID w moim Gaggia Pure / Color i szukałem ogólnych wskazówek. Mój adres e-mail to bmmrt1@gmail.com. Przepraszam, jeśli cokolwiek z tego nie jest jasne, ponieważ mówię po angielsku, używając funkcji automatycznego tłumaczenia. Dzięki! - Michael

    OdpowiedzUsuń