Nowa lepsza wylewka pary od Rancilio Silvia i jak to zrobić samemu w 5min.
Wylewkę pary od Rancilio Silvia udało mi się kupić okazyjnie na Allegro wraz z przesyłką za 85zł, już jakiś czas polowałem aby zakupić ją w dobrej cenie. Na stronie www.akcesoriabaristy.pl w momencie pisania tego postu była ona akurat niedostępna ze względu na pusty stan magazynu. Ale znalazłem ją jeszcze i to w dobrej cenie na stronie https://www.coffeesite.pl w cenie 79zł plus koszty transportu. W ostateczności możemy ją zamówić z najbardziej znanej strony www.ebay.com
Stara wylewka pary przed zdemontowaniem |
Oryginalna wylewka pary Gaggia Classic ubija pianę aż za dobrze wręcz robi z mleka śmietanę i to może być jeden z powodów dla którego warto ją zmienić na inną. Od czego zacząć, od odkręcenia śruby kluczem 12 która trzyma naszą wylewkę pary z gwintem m10x1 i tu o dziwo w tym miejscu nie jest to z pewnością gwint calowy jest to metryczny m10x1.
Nowa i stara wylewka pary |
Długościowo obie wylewki pary wypadają bardzo podobnie, różnią się natomiast śrubami mocującymi. Wylewka pary Gaggia Classic posiada śrubę z gwintem m10x1 zewnętrznym a wylewka pary Rancilio z gwintem 1/4" wewnętrznym.
Obie wylewki rozmontowane przed zamianą nakrętek. |
Przed montażem musiałem wszystko rozebrać na części pierwsze gdyż trzeba wykorzystać oryginalną śrubę Gaggia Classic, po odkręceniu śruby z wylewką Gaggia należy jeszcze pamiętać że najprawdopodobniej w środku pozostanie uszczelka gumowa. Na dobrą sprawę nie musiałem jej wyciągać gdyż nowa rurka ma ten sam rozmiar.
Wylewka pary Gaggia, konieczne jest jej rozgięcie inaczej nie odzyskamy śruby mocującej. |
No własnie jest i owa śruba która bez rozgięcia rurki tak po prostu z niej zejść nie chce. No niestety to jest mankament gdyż musimy jakimiś kombinerkami lub w imadle naszą starą rurkę trochę rozgiąć, wtedy dopiero udaje się ściągnąć śrubę z rurki.
Na szczęście mojej nowej wylewki pary wyginać już nie musiałem, nakrętka wchodzi na nią bez problemów do samego końca i mogłem zamontować resztę rzeczy z powrotem.
Teraz wystarczy już tylko przykręcić ponownie nakrętkę kluczem 12 i można zabierać się za spienianie mleka.
Dla tych co mają jeszcze wątpliwości polecam filmik z www.youtube.com
A jak najlepiej zakończyć udanego kolejnego moda, może udanym dobrym Cappuccino :) Mmmmm
Keep calm and make coffee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz