sobota, 30 maja 2015

Gaggia i lekko kwaśna kawa, czyli temperatura parzenia i jej próba pomiaru.

Pewnie nie tylko ja zwróciłem uwagę na jakość kawy uzyskanej z  ekspresu Gaggia, jest lekko kwaśna i ten sam efekt powtarza mi się na Gaggia New Baby Dose. Dlatego zakupiłem miernik temperatury i postaram się dzięki niemu o słów kilka jak to wygląda z mojej perspektywy.














             Gaggia Classic jako ekspres jest jednostką naprawdę dobrze wykonaną, estetyka i jakość jest na dobrym poziomie nie licząc modów które sami wykonujemy :) Kwaśna kawa z czego ona wynika a mianowicie z niewłaściwej temperatury parzenia i spadków temperatury w trakcie ekstrakcji kawy. Właściwa temperatura na wyjściu powinna oscylować od 90 do 93 stopni Celsiusza. Nie może to też być wrzątek gdyż wtedy kawę spalimy i wyjdzie gorzka, zależy jeszcze to też od kawy i stopnia palenia ziaren dlatego w przypadku kiedy mamy Gaggia wyposażoną w PIDa możemy oscylować swobodnie temperaturą ekstrakcji kawy. Ja uzbroiłem się w miernik temperatury z sondą "typu K" aby zobaczyć jak to wygląda w moim ekspresie, dla porównania pokaże jak to wygląda w moim poprzednim ekspresie Delonghi EC190 który mimo iż jest full plastikiem robi naprawdę smaczną kawę.
Co do "Miernika Temperatury" bo tak się on nazywa to zakupiłem go na allegro w cenie 40zł wraz z przesyłką. Można też użyć Multimetra z pomiarem temperatury jeśli taki posiadacie. W obu przypadkach występuje tam ta sama sonda "Typu K" Błąd pomiarowy powinien wynosić +/- 1.75 stopnia. Przed pomiarem temperatury warto sprawdzić naszą sondę we wrzątku który powinien mieć 100 stopni Celsiusza, sonda nie powinna dotykać dna naczynia gdyż tam odczyt temperatury w trakcie gotowania będzie znacznie większy. Zatem należy użyć wyższego naczynia i zacząć gotować w nim wodę a następnie zanurzyć sondę do połowy naczynia aby sprawdzić błąd pomiarowy naszej sondy.

Delonghi EC190 test temperatury.

Delonghi EC190 test temperatury

Zacznijmy od Delonghi, po wepchnięciu sondy przez kolbę do miejsca uchwytu sita odpaliłem ekspres i uzyskałem naprawdę dobre wyniki. Temperatura wody na wyjściu jest naprawdę przepisowa i trzyma się w granicach 93 stopni Celsiusza. Za każdym razem zlewałem dla porównania taką samą ilość wody czyli 60ml do menzurki z skalą pomiarową. Taka temperatura gwarantuje nam naprawdę dobra jakość kawy chodź na tym ekspresie nie zrobimy idealnego espresso ze względów iż nie posiada on regulowanego zaworu OPV.

Delonghi EC190 test temperatury

Delonghi EC190 test temperatury

Delonghi EC190 test temperatury

Następne pomiary dokonałem mierząc wodę po wlaniu do menzurki, za każdym razem przepisowe 60ml. Dlaczego 60ml wody, gdyż jest to wartość podwójnego espresso.
Ok ale jak wygląda temperatura wody zaraz po wlaniu do menzurki, mieściła się w przedziale 84 a 90 stopni Celsiusza. Idealnie temperatur na wskazaniu nie udało mi się uchwycić gdyż szybko spadała po wlaniu do naczynia i nie zdążałem jednocześnie wyłączać ekspresu i wykonywać zdjęć.
            No dobrze tani ekspres Delonghi EC190 wypada nam znakomicie a temperatura jaką z niego uzyskujemy przy tych pomiarach wypada całkiem nieźle.


Gaggia pomiar temperatury

Zaczynam kiepsko to widzieć, włożyłem sondę do wewnątrz ale jest tam tyle miejsca że pomiar temperatury może być zakłamany przez szybko opadającą wodę. Mam nadzieję że uda mi się uchwycić właściwy moment.


Gaggia pomiar temperatury

Nie jest dobrze, woda z ekspresu wylatuje naprawdę szybko a nawet powiedział bym za szybko. Jest to efekt tego że nie mamy nic w kobie a woda przelatuje przez ekspres swobodnie bez oporów. Nie jest to wiarygodny pomiar a jego wyniki oscylują w temperaturach na poziomie 83 a 88 stopni Celsjusza. W takim przypadku termostat bimetaliczny nie reaguje w porę i temperatura spada za szybko a pomiar jest zakłamany. Będę musiał wymyślić coś innego do odczytywania temperatury na kolbie.

Gaggia pomiar temperatury w menzurce. 

Gaggia pomiar temperatury w menzurce.

Temperatura wody w menzurce zaś oscylowała w granicach 70 a 75 stopni, zaraz po wlaniu pełnej menzurki 60ml. Wynik też średni i mało wiarygodny, chodź nie powiem Delonghi wypadał stanowczo lepiej mimo swobodnego lania wody do menzurki.


Winę za całą sprawę ponosi kilka elementów ekspresu Gaggia. Pierwszym z pewnością jest termostat bimetaliczny który dosyć późno reaguje na zmiany temperatury i należało by go zastąpić PIDem dla lepszego oscylowania temperaturą w ekspresie. Drugim jest sam bojler, ma bardzo małą pojemność zaledwie 103ml więc wykonując podwójne espresso 60ml do jego wnętrza napływa 60ml zimnej wody powodując duży spadek temperatury wody. Dodatkowo bojler nie posada żadnej izolacji termicznej więc w trakcie rozgrzewania ekspresu bardzo duża część ciepła jest marnowana na samo grzanie blach i innych elementów ekspresu Gaggia.
Teraz wiem że nie dokonałem pomiaru temperatury prawidłowo, zamontowanie PIDa z pewnością poprawi jakość kawy ale nie wyeliminuje do końca spadków temperatury w ekspresie. Pomiary temperatury będę musiał powtórzyć gdy już założę PIDa do mojej Gaggia ale do tego będę musiał zmontować Thermofilter który służy to prawidłowych pomiarów temperatury na kolbie.
Zatem będzie to okazja do następnego moda w moim ekspresie :)

Keep calm and make coffee

2 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nigdy się w takie rzeczy nie bawiłem i dla mnie przede wszystkim liczy się to, aby kawa którą pijam była smaczna i aromatyczna. Świetną sprawą jest na pewno to, że kawa w kapsułkach https://www.nespresso.com/pl/pl/ właśnie taka jest i ja mogę ją pić w nieskończoność.

    OdpowiedzUsuń